Od jakiegoś czasu z biżuterią styczności nie miałam, ale mam nadzieję, że teraz nadrobię zaległości. Na dobry początek kolczyki zrobione z ceramicznych, lakierowanych krążków i drewnianych koralików. Ostatnio mam lenia i kolczyki to jedyna rzecz, którą udało mi się dokończyć. Reszta jest w trakcie. W ogóle ostatnio moja samoocena podupada, bo zrobiłam kilka rzeczy, a później je zdemontowałam. Po prostu coś mi tam nie pasowało...No ale, trzeba wziąć się w garść i obiecuję, że niebawem nowe prace i nowe pomysły.




Smoocena to Tobie niepodupadła, cos o tym wiem, bo mam taki sam zwyczaj jak ty teraz.A tak apropos kolczyki takie troszke inne, fajniutkie;)
OdpowiedzUsuńpozdrowionka z Gdańska ;)
kolczyki super oryginalne, ładne połączenie szkliw :-)
OdpowiedzUsuń