Filcowanie na mokro i na sucho

"Nawet najtrudniejsze rzeczy, można zrobić szybko. Dopiero niemożliwe, wymagają trochę czasu."

wtorek, 4 maja 2010

Wisienki, czereśnie...moje smaki lata...





Z tego wszystkiego aż zaburczało mi w brzuchu, ale do wyboru mam gruszki, pomarańcze i winogrona, bo niestety jeszcze nie czas na czereśnie...Ale, ale już niedługo.:)

1 komentarz:

  1. Witaj! Nawet nie wiedziałam że jest tyle fajnych blogów filcowych, co i rusz trafiam do kogoś nowego, lub ktoś "filcowy" trafia do mnie. Ja wszystkie swoje filcaki filcuję na sucho. Cieszę się, że ci się podobają. Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń