Filcowanie na mokro i na sucho

"Nawet najtrudniejsze rzeczy, można zrobić szybko. Dopiero niemożliwe, wymagają trochę czasu."

poniedziałek, 29 marca 2010

Kwiatek i ślimak??

Jakiś czas temu porządnie ufilcowałam materiał i postanowiłam obszyć go muliną. Bardzo wciągające zajęcie!!! Takim właśnie sposobem powstały dwie broszki. W przyszłości chcę zrobić takich więcej, ale użyję więcej muliny i porządnie obszyję całą broszkę, myślę o jakichś orientalnych wzorach lub różnych zawijasach(jaką drogę wskaże igła) obszytych mnóstwem koralików. To raczej odległe plany, bo mam dużo pomysłów, ale nie za dużo czasu, żeby je wszystkie zrealizować. Chyba powinnam je zapisywać zanim ulecą z pamięci. A oto efekty mojej pracy:


Pierwsza to oszukany ślimak(bez muszli, oczu i rogów, nawet, cholera, pyska nie ma...), a druga to pozornie kwiatek, chociaż go przypomina, przyznacie mi rację...:):)

1 komentarz: